Witam
jestem użytkownikiem implantu ślimakowego firmy Cochlear. Mam implanty od sześciu lat. Miałem ten sam problem co ty i jestem zadowolony ze się zdecydowałem na operacje.
Co do zabiegu: u mnie wszystko poszło dobrze. Operacja jest przeprowadzana pod narkozą, z tego powodu po wybudzeniu nie czułem się dobrze. Miałem zawroty głowy i nudności, lecz to jest normalne. Już dzień po operacji ustąpiły objawy i poczułem się lepiej. Zostałem w szpitalu przez około 5 dni (do obserwacji) i szwy zostały mi zdjęte po dwóch tygodniach. W tym czasie tez musiałem bardzo uważać aby nie zmoczyć tej części głowy jak i ogólnie się oszczędzać.
Dopiero po wygojeniu rany (około 1 miesiąc później) można było założyć cześć zewnętrzna implantu. Początkowo słyszałem tylko dźwięki ale z czasem i z współpracą z lekarzami sytuacja się polepszyła
Teraz słyszę bardzo dobrze i nie jestem w niczym ograniczony.
Mam nadzieje ze opis moich doświadczeń ci pomoże w decyzji