Bardzo stare piosenki.
Moja Babcia, której wczesna młodość przypadła na czasy zaboru rosyjskiego, szczęśliwie przeżyła I i II wojnę światową, powstanie warszawskie, doczekała nawet śmierci Stalina - często śpiewała… przeważnie wieczorami i o zmroku. W czasie okupacji nie było prądu, oświetlało się mieszkania lampą naftową, babcia zasiadała w swoim ulubionym kąciku w kuchni przy oknie…. my, tzn brat i ja - wtedy kilkuletnie dzieci koło niej, a ona ciągnęła jakieś długie opowieści albo nam śpiewała. Przeważnie rzewne piosenki patriotyczne i legionowe. Bardzo dużo ich znała. Jak pamiętam lubiła śpiewać prawie do samej śmierci, nawet gdy zaatakowała ją w niewielkim wprawdzie stopniu - demencja.
Jej ulubione piosenki, które zapamiętałam to "Wróc Jasieńku" i "O gwiazdeczko coś błyszczała".
Tą pierwszą mam w folderze muzycznym wraz z tekstem, natomiast drugiej pamiętam słowa, melodię też, ale nigdzie nie mogę znaleźć nagrania muzycznego. Tym razem ja zwracam się z prośbą o pomoc. Może posiada ktoś w swoich zbiorach muzycznych tą piosenkę.
O gwiazdeczko...
1842 r.
Słowa: Wiktoryn Zieliński, Muzyka: Kazimierz Lubomirski.
O, gwiazdeczko, coś błyszczała,
Gdym ja ujrzał świat,
Czemuż to tak, gwiazdko mała,
Twój promyczek zbladł?
Czemu już mi tak nie płoniesz
Jak w dziecinnych dniach,
Gdym na matki igrał łonie
W malowanych snach?
Prędkoś, prędkoś żeglowała
Po niebieskim tle,
O gwiazdeczko moja mała,
Wiodłaś ty mnie źle.
Wartko biegłaś wśród niebiosów,
Jam też chyżo żył,
I z żywota złotych kłosów
Wcześniem wieniec wił.
Znikły róże, zwiędły wieńce,
Pożółkł życia maj
I zapały, i rumieńce,
I tych złudzeń kraj.
Wszystko mi tu nad okołem
Łza pomroku ćmi,
Ach, bo blada nad mym czołem
Ma gwiazdeczka tkwi.
O gwiazdeczko, dawne życie
W tym promyczu wznieć
I, jak dawniej, na błękicie
Jeszcze dla mnie świeć.
Niech me serce jeszcze zazna
Doli młodych lat,
Nim mnie ręka pchnie żelazna
Za słoneczny świat.
Ostatnio edytowane przez donka : 05-06-2009 o 14:07.
|