Apartament mamy bez wyżywienia, zresztą nie ma nas cały dzień,
za to zestaw śniadaniowy wymieniany jest codziennie.
To śniadanie kontynentalne, na słodko, już się do tego przyzwyczaiłam,
że Włosi tak jedzą rano, czasem tylko piją kawę.
Kawiarka oczywiście też jest i zapasy kawy i herbaty, tylko
czajnika mi brakowało, nieraz marzyłam o herbacie z cytryną.