Ho ho ho. Święty Mikołaj napsocił i teraz mruga. Tak naprawdę to nie jest zwarcie a raczej poluzowane złącza, poproś sąsiada niech za symboliczną wspólną herbatkę podokręca śrubki w kostkach u żyrandola lub w włączniku na ścianie. Nudzę się jak mops, ale trochę daleko, na rowerku to bym z tydzień jechał w jedną stronę...i to z wiatrem. W każdym razie nie przejmuj się, to nie jest awaria, tylko drobne niedomaganie.
Miłych i spokojnych Świąt.
|