Droga Lilu, wiesz tak jakoś mimochodem
rozpisałyśmy się nie na temat (wątek o zaburzeniach).
A nasza Bogda wciąż podąża naszym tropem...
To okropne, że po tylu latach doszukujemy sie jakiegoś "niespełnienia"...
Przecież tak naprawdę to doceniamy naszych mężów
Może jesteśmy tylko znużone rutyną, a to jest najgorsze co nas może spotkać w związku
Więcej w tym wątku nie napiszę, bo jest nie na temat...
pa pa mrowa.gif