Cytat:
Napisał Pamira
To są rodzice mojego taty. Tato był bardzo spontaniczny w okazywaniu uczuć, do dziś czuję na czole jego całusy, natomiast chodząc do babci, to nie pamiętam,żeby mnie przytuliła. W rodzinie chodziły słuchy, że dziadek to był dusza - człowiek. Miałam kilkanaście lat starszych kuzynów i brata na podwórku. Ciągle kopali piłkę i ponoć szyby też leciały, więc dziadek przed moim ojcem zawsze ich wybraniał. U babci w pokoju wisiał portret chyba z tego zdjęcia zrobiony. Kiedy mu się przyglądałam, to faktycznie dziadek wydawał mi się dobroduszny a babcia taka zasadnicza. Ale po co ja wam to piszę???
|
Mirko, dlaczego ciągle masz wątpliwości czy interesuje nas Twoje pisanie!!
Otóż, tak, interesuje, przecież wspomnienia to też temat do rozmowy.