Gratulacje z okazji otwarcia nowej części "Korytka"!
Zawsze wchodząc tutaj staram się pamiętać o zasadach cezury. Ale świat obok naciska. W szczególności pojawiają się apele o dobry wybór. I tu przypominam sobie kolegę ze studiów, który opowiadał o swojej metodzie odpowiadania na pytania na egzaminach testowych. Metoda była prosta: kolega analizował proponowane odpowiedzi i zakreślał te, które jego zdaniem były najmniej poprawne. Twierdził, że w ten sposób udawało mu się skutecznie przedzierać przez sesyjne rafy. Nie wiem, czy metoda rzeczywiście była dobra, bo już na drugim roku zniknął mi z pola widzenia.
A kandydaci? Jak poradziliby sobie z tą rolą, odgrywaną w przeszłości przez słynnego prezydenta? (To żeby jednak nie odstąpić całkiem od rygorów cezury.)
http://www.voila.pl/187/q6stq
Z pozdrowieniami i życzeniami pięknej muzyki w tym wątku,
jesion