Nie denerwuj się Oleno bo to nic nie da. Może załatw sobie rehabilitację stacjonarną ? Ja w 2017 roku miałam trzy razy rehabilitację. W tym roku już jestem po jednej serii i zostałam zapisana na drugą - od 14 kwietnia. Leczę się w ten sposób bo gdybym czekała tylko na leczenie sanatoryjne to pewnie już bym nie chodziła.
|