Wątek: Kresy
Wyświetl Pojedyńczy Post
  #7  
Nieprzeczytane 14-04-2008, 09:12
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 014
Domyślnie Kresy

..to jakoś tak brzmi dziwnie obecnie.Bo Kresów już nie ma..
Ale rozległe tereny,gdy jechałaś przez nie,miały w sobie urodę niesłychaną.Co jakiś czas wieś z dworkiem ''obowiązkowie '',a i jaki taki pałacyk zdarzył się..
Polskość aż buzowała.Była wszędzie.W zaśpiewie mowy,w kląskaniu słowika nocą..w szumie traw...we wspomnieniach burz,jakie przechodziły przez te tereny..

Kresy miały pamięć .I dobrego sąsiedztwa i czasów,gdy sąsiad się odwracał i zostawał wrogiem,gdy palił się twój dom.Bolszewicy w spiczastych czapkach ,palili i mordowali wszystko po drodze ,witani przez ludność żydowską tych terenów..

Ale nic i nigdy...nic i nigdy - nie da się porównać z tragedią Wołynia.A tak niewiele osób wie ,co tam się zdarzyło..
Tak,jak widzę wizytę jakiegoś naszego notabla w Kijowie ,któremu towarzyszą tryzuby jako atrybuty ukraińskości - przechodzą mnie dreszcze i chcę krzyczeć..Człowieku..uciekaj,oni nawet nie powiedzieli zdawkowego przepraszam....za morderstwa..

Siekierka napisał w temacie aborcji o wypruwaniu dzieci z brzuchów ciężarnych kobiet przez oddział SS ,złożony z Ukraińców..
To ich stały sposób mordowania..Jakaż radość ,gdy z żywej kobiety wypływa żywe dzieciątko ,i można powoli zamordować oboje..

Wołyń.Pełno jest publikacji w internecie obecnie.Poza internet wychodzą rzadko i nie przenikają do świadomości naszych braci i sióstr..
Acha,jak będziecie oglądać zdjęcie piątki dzieci,związanych w pęczek i powieszonych,to chciałabym abyście wiedzieli,że takimi kwiatami były ubrane drzewa w każdej wsi..
Ale to zdjęcie nie dotyczy tych czasów...
To zdjęcie dzieci pewnej szalonej Cyganki,która je powiesiła w ataku choroby,zrobione nieco wcześniej ,niż te straszne czasy..