Majeczko wypróbowałam już wszystko i nic...W Klinice Chorob Rzadkich w Krakowie dano mi tabletki : Flunarizinum 5mg-1 tabl. na noc, po 7 dniach mialam zwększyć do 2 tabl. na noc, przez 3 miesiące jako profilaktyka migreny. I nic nie pomogło...Teraz dolegliwosci są już mniejsze. Wcześniej dochodziły do tego wymioty i biegunka i 3 dni byłam jak bez życia...Z wiekiem (jako 100 latka:-) ) przechodzę migrenę bez dodatkowych dolegliwosci, ale ból rozsadzający oczodól, skroń, czubek głowy, nawe włosy mnie bolą....loll... nie daj Boże gdy mi coś upadnie i trzeba się po to schylić...
|