Dzisiaj świętujemy a w ramach tego świętowania postanowiłam zaszaleć...
przemaszerowałam w śniegach ponad 5 km, w ramach zdrowotności.
Dla mnie to wyczyn
tym bardziej, że spaliłam ponad 500 kcal, co mnie cieszy
to znaczy, że mogę zjeść bez wyrzutów dwa kawałki ciasta, które właśnie stygnie
A jak nie wystarczy, trzeba będzie tego kankana, co
Kama proponuje
Gratko, oby pan się ogarnął, jak mówi moja wnuczka
i odśnieżył.
A w nagrodę zagrał na trąbce
Miłego święta dla Was i spotkania z wnukami, kto może