Wyświetl Pojedyńczy Post
  #15  
Nieprzeczytane 15-07-2011, 09:35
B.Sz's Avatar
B.Sz B.Sz jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Feb 2010
Miasto: Łódz
Posty: 361
Domyślnie niko

nie potrafię tak ładnie pisac jak Ty
zamieszczam wiersz , który oddaje w pełni moją tesknotę
za wsią ,mojego dzieciństw
Kto dziś pamięta te dawne lata
w bzach i jaśminach schowana chata
Na dachu złote słomy poszycie
Pod oknem malwy w pełnym rozkwicie

Skrzypiący żuraw, stągwie drewniane
sztachety w płocie nie malowane
garnki gliniane, posciele lniane
Echo kijanek, wcześnie nad ranem
I polne kwiaty, zioła jagody
Sad antonówek pięknej urody
Poziomki w lecie dorodne grzyby
teraz też mamy ale na niby
A wieczorami koncerty żabie
zielona rzęsa na dzikim stawie
Wąsate raki na szczypcach grały
smaku fenolu nie wyczuwały
Na łąkach konie i mleczne krowy
Dzwoniły pęta oraz podkowy
słodka to była dla nich niewola
Nie znały strach-plagi ebola
W sadzawce,stawie, zwyczajnym rowie
gdzie smukłe trzciny,dzikie sitowie
Mleko chłodzili w blaszanych kaniach
na wierzchu pyszna żółta śmietana
Na liściach chrzanu bochenki chleba
krzyżem znaczone prożbą do nieba
Siwa kapusta z grochem i kaszą
kraszona była sadłem kiełbasą
W oberżach lało się stare wina
Nie oszczędzano nawet węgrzyna
Cne śliwowice i pitne miody
Oraz dziewice pięknej urody
Wciąż na kopciuszka był popyt wielki
które traciły z nóg pantofelki
Dzisiaj pod lasem stoi ich wiele
i gubią duszę nie pantofelek
Jeżeli chcesz wiedzieć co mgła osłania
Starodruk sięga aż do zarania
Wtedy ludziska swiat szanowali
kromka upadła- wnet całowali
A teraz pełne śmietniki chleba
kwitnące pleśnią, skargą do nieba
A ludzie szemrzą ciągle im mało
może przypomniec by się przydało
Odpowiedź z Cytowaniem