[Maria1960]

Sytuacja w jakiej się znaleźliśmy zmusiła mnie do proszenia ludzi dobrej woli do udzielenia nam pomocy.Mój mąż zachorował w 2005 roku i od tamtej pory jego zdrowie ulega ciągłemu pogorszeniu.Wymaga stałego leczenia u wielu specjalistów i przyjmowania wielu leków na stałe.Jesteśmy rodziną słabo sytuowaną.Ja wychowałam się w biedzie .Mamy przy sobie dwoje dzieci chore na padaczkę. Jedno z nich wymaga również stałej opieki i z tego powodu nie mogę podjąć żadnej pracy.Mąż mój również wymaga opieki.Brakuje nam po opłaceniu bieżących rachunków i wykupieniu wielu leków na podstawowe rzeczy dnia codziennego.Prosimy o pomoc rzeczową.Każdą ofiarowaną rzecz przyjmiemy z radością i z głębi serca będziemy za to wam wdzięczni.Prosimy podziel się z nami jeśli możesz.