Lulko, piękne zdjęcia, zabrakło mi jeszcze
zdjęć z Powozowni, no i z fabryki wódek.
Tam to po raz pierwszy poczęstowano
mnie drinkiem /żubrówka z sokiem jabłkowym/.
Wróciłam wspomnieniami do okresu sprzed
10 lat, gdy zwiedzałam te tereny.
Świetnie to robisz, wiec warto popracować
nad kolejną eskapadą.
|