Basiu , przeczytałam ale nic nowego do życia mi nie wniósł . Przyjaźń to PRZYJAŹŃ , pomoc w kryzysowych sytuacjach , często radykalna lecz pomocna , pełne zaufanie a i kompromis . W przyjaźni bywa , że czasem trzeba dać tzw. kopa aby komuś pomóc a przy tym trzeba wiedzieć kiedy można wkroczyć z bardziej delikatnym podejściem . Moim zdaniem to jest też pewnego rodzaju sztuką bo ludzie różnie na to reagują , zależy od osobowości . Może ktoś jeszcze mądrego powie coś ? Mile widziane są przykłady z życia , pozdrawiam
.