Codex Alimentarius - w Polsce znany jako Kodeks Żywnościowy - to zbiór zasad które powinny nas chronić. Czy rzeczywiście ??
To wszystko jest planowane od 2010:
- cała żywność może być napromieniowana bez powiadomienia konsumenta i może zawierać dodatki chemiczne oraz pestycydy, będąc nadal nazywana „żywnością ekologiczną”
- wszystkie zwierzęta przeznaczone na mięso możliwe, że będą musiały zażywać antybiotyki i hormony wzrostu, łącznie z hodowanymi ekologicznie
- możliwe z czasem przydomowa uprawa własnych owoców i warzyw nie będzie możliwa bez zezwolenia
-sprzedaż naturalnych witamin, suplementów mineralnych i ziół może być nielegalna, podobnie jak terapie naturalne stosujące te składniki.
Argumentów, że jest to działania lobby finansowego (..farmaceutycznego? ..innego?) jest w sieci bardzo wiele. Otwórzcie któryś z przykładowych linków:
http://www.youtube.com/watch?v=YjhT5gld41c
http://www.youtube.com/watch?v=AxlJB5kzRZQ .....i dalsze części. W cz2 wspomina się nawet o Oświęcimiu
http://www.youtube.com/watch?v=TiQ52h_IokQ
(..."George Orwell na "kwasie"??)
"Jeśli ludzie pozwolą rządowi zadecydować, jaką mogą jeść żywność i jakie zażywać leki, to wkrótce ich ciała będą cierpieć tak, jak ich dusze żyjące w tyranii - Thomas Jefferson"