Kochani wpadłam tu po latach...jako ze Magiczne Aspekty to moje "porzucone dziecko"...bardzo się cieszę, zę jest kontynuacja, zainteresowanie, rozmowy.....ja niestety z racji innych nie mniej ciekawych zainteresowań zrezygnowałam w zasadzie z seniorka....ale magiczne zagadnienia płyną mi we krwi a Huna od dawna uwodzi....pozdrawiam....