Do Desti
Pytanie jak pytanie.Lubię subtelne komplementy, bo jak każde miłe słowo sprawiają mi ogromą radość, a na akceptację bliźnich kazdy czeka.Bardziej interesowało mnie, czy jesteście komplementowane.Mój mąż też rzadko posługuje sie nimi /nie tylko w stosunku do mnie.syn ,jeśli zauwazy,że ładnie sie ubrałam lub ucharakteryzowałam pyta-idziesz gdzieś?Za to narzeczony córki /wie ,co robi!/często komplementuje moje potrawy, umiejetność dyskutowania na różne tematy, czasem wygląd.To chyba kwestia charakteru, bo córce i swijej 70 letniej mamie też często mówi,że sa piękne.
|