Autentyczne.Przyszła do psychologa starsza pani prosić o wizytę dla męża którego zbałamuciła znacznie młodsza kobieta twierdząc, że jest z nim w ciąży. I ten naiwny mąż dał się psychicznie tak wrobić, że w to uwierzył. I teraz chce się do tej młodszej wyprowadzić, żeby zaopiekować się jej ciążą. I pani, prosi psychologa, żeby przyjął jej męża i wyperswadował chłopu tą manipulację spryciary która chce naciągnąć starszego, dobrze sytuowanego pana, na alimenty.
-Może to rzeczywiście jego dziecko? - zastanawia się psycholog.
-Ależ proszę pana, to niemożliwe. Przecież ja wiem, co mój mąż może w łóżku!!! - oburza się kobieta.
-Proszę pani - poprawia psycholog- pani wie, co pani mąż może w łóżku Z PANIĄ... - tu pauza, po której pani zamarła, po czem w zadumie wzięła torebkę i zwolna wyszła z gabinetu drętwym krokiem, nawet nie zapytawszy o honorarium. Na prawdę autentyczne.
|