Dzieki za cenne uwagi dziewczyny. Najgorsze jest to, ze sama uleglam nastrojom i zaczelam inaczej patrzec na partnera Ane. Po wysluchaniu zwierzen nie wydaje mi sie, aby Adam byl tak do konca uczciwy w stosunku do Ane. Jest bardzo tajemniczy i malo wylewny. Pewnie jak kazdy facet ma swoje tajemnice. Ale np. nie dopuszcza An do komputera. Jezeli potrzebuje ona cos sprawdzic np. poczte robi to gdy obecny jest w domu Adam. Kiedy wyjezdza- komp jest wylaczony a otwiera sie na haslo.
Ona nie ma zwyczaju grzebac w kieszeniach czy sprawdzac komorki. Sama mowi "co oczy nie widza- sercu nie zal".
Czy warto facetowi udowodnic, ze nie jest fer.....
__________________
arbara
Ostatnio edytowane przez basialwica : 10-07-2010 o 09:31.
|