Witam Cię Arkadiuszu
Także jestem z Kielc...,zakochana w świętokrzyskim po uszy przewędrowałam dziesiątki,może setki kilometrów pięknych szlaków.
To obecnie nasz chyba jedyny atut.Turystyka i wszelka działalność z nią związana. Skoro doszczętnie zniszczono nasz przemysł jako komunistyczny przeżytek, jeszcze ta nadzieja została.
Gdyby tak młodzi ludzie wzięli sobie to do serca,rozwijali jeszcze bardziej,/bo pierwsze jaskółki już są/,
i postawili na infrastrukturę związaną z turystyką, to jeszcze niewielka szansa na rozwój regionu. Jest sporo surowców mineralnych,nie traćmy nadziei,może z czasem ktoś zmądrzeje i wróci do korzeni.
Póki co,,,,dobrze że jesteś, że działasz.Powodzenia.