Wyświetl Pojedyńczy Post
  #31964  
Nieprzeczytane 18-06-2019, 07:10
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 415
Domyślnie

Dzień dobry
Spałam dobrze, bo chłodniej w mieszkaniu i od razu odżywam.
Przykro mi, Izo, że wstałaś z bólem głowy, to dołujące,
ale może prochy pomogą.
Cytat:
Napisał gratka
Wróciłam cała i zdrowa, ale baaardzo zmęczona tym "wypoczynkiem".
Przebyliśmy około 2400 km w tych upałach. Snuliśmy się z cienia w cień,
z katedry do kościoła, potem do zamku, do muzeum - tam gdzie dało się żyć.
I tak prawie co dzień....
Z upału się nam wapno w żyłach lasowało...
Witaj, powrócona gratko
Takie zwiedzanie w upał to średnia przyjemność, potrafi wszystko zepsuć.
Pamiętam jak przez lata marzyłam o zobaczeniu Doliny Królów w Egipcie, a jak już się tam znalazłam
w czerwcu (to był bardzo zły termin), temperatura w cieniu dochodziła do 45 stopni!!!
I całą przyjemność psuła. Europejczyk wytrzymywał do pół godziny, z mokrą chustą na głowie,
a w klimatyzowanym autobusie wszyscy dyszeli jakby hektar zaorali zaprzężeni do pługa
To było moje hardcorowe zetknięcie z tak wysokimi temperaturami i nigdy więcej.
Szkoda, że trafiła Wam się akurat taka nieprzychylna aura.

Dobrego dnia wszystkim życzę

A na łonie tak sielsko
Tyle chabrów się wysiało, że postanowiłam założyć łąkę kwietną

__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem