Wyświetl Pojedyńczy Post
  #270  
Nieprzeczytane 12-08-2011, 21:05
xyz58 xyz58 jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: May 2008
Posty: 339
Domyślnie

Cytat:
Napisał delfina
Witajcie w tym wątku !Rozważania i dyskusje są wielostronne na ten temat, ale czy - nie przekonany delikwent o potrzebie leczenia, może być do niego zmuszony? i czy ma on szanse ubiegania się o stałą rentę z tego tytułu? Jest to drażliwy temat dla wielu w społeczeństwie.Jednak taka potrzeba występuje i istnieje. Czekam na odpowiedź i serdecznie pozdrawiam.
Witam Cie. Sadowy nakaz leczenia odwykowego jest fikcja prawna bo osoba majaca taki nakaz i tak kiedy znajdzie sie na oddziale odwykowym musi wyraznie sie okreslic, a mianowicie czy chce sie leczyc czy nie. Jezeli nie chce sie leczyc to bez wzgledu na to w jaki sposob znalazl sie na oddziale odwykowym nikt z nim nie bedzie negocjowal.Na oddzialach odwykowych obowiazuja zasady: 1Pacjet musi uznac swoja chorobe alkoholowa i wyraznie przyznac sie , ze jest alkoholikiem 2.Pacjent musi tez wyraznie zadeklarowac chec leczenia.W praktyce pojecie przymusowe leczenie nie wystepuje bo bo jest niewykonalne . Jak Ty sobie to wyobrazasz?Renty z tytulu tylko choroby alkoholowej nikt nie dostaje, ale rzecz jasna jezeli alkoholizm spowodowal u kogos skutki dajace podstawe do przyznania renty to juz zalezy od lekarza orzecznika.
Odpowiedź z Cytowaniem