[quote=pluto37]
Cytat:
Napisał senior66
dlaczego? przynależność do ONZ nie jest gwarantem swobód demokatycznych. Satrapie arabskie i in też są członkami tej wspólnoty.
przyjąć można wszystko. Problem jedynie w tym czy to ma sens.
Pod wspólną nazwą owoce mieści melon, jabłko i śliwka i niewiele z tego wynika.
I najlepiej ich walory rozpatrywać osobno.
|
znalazłem taki tekst niejako zgodny z moją oceną Polskiej demokracji:
Czy ustrój państwa, jaki dzisiaj znamy to coś wiecznego? Nadzwyczajnie trwałego? Najlepszego, do czego udało się nam dotrzeć w drodze ewolucji – od wybierania wodza poprzez okrzyk, potem króla – dziedzicznego, elekcyjnego, następnie dyktatora? Nasza demokracja jest w swojej strukturze konsensualna,
oznacza rządy większości wyrażane poprzez grupę uprzywilejowanych przedstawicieli. Nie są to, zatem
rządy ludu, ale jego
elity, która ma inne cele niż ogół, jej
podstawowym wyznacznikiem wszelkich zainteresowań i wyborów jest
chęć trwania u władzy, za wszelką cenę i
najlepiej do końca życia,
albo przynajmniej tyle, zanim poszczególni dzierżyciele władzy nie wzbogacą się na tyle, żeby móc egzystować poza polityką. To zupełnie naturalne mechanizmy zachowań ludzi, nie można za to krytykować polityków, albowiem tylko szaleńcy i patrioci postępowaliby inaczej.
czy uważacie to za niemożliwe do zmiany? Nie znam polskiego polityka z ostatniego trzydziestolecia, który zaprzeczyłby powyższego jako braku DEMOKRACJI !!!!!!