[Iza_bella]

Dzień dobry w sobotni poranek... Witam WSZYSTKICH, bez imiennego wymieniania.
Helenko... ja - w zasadzie - nie narzekam na kuzyna... chciałam pomóc, to pomogłam... może nie zrobił tego idealnie, bo z zawodu jest technologiem a nie malarzem, ale robił czysto... dokładnie...szybko... Też się śmieję, że nigdy więcej już nie będę malować - wystarczy mi do śmierci, a potem niech się martwi ten, co będzie mieszkać.
Omi...jeszcze troszkę i będę oddychać pełną piersią. Wszelkie remonty to makabra... przeżyłam w tym domu, w którym mieszkam już niejeden. Ale koniec...
Ninko... nie zawracasz nam głów... jesteś tu i tak ma być. A my razem z Tobą, choć nie zawsze mamy czas na spotkanie na wątku i piszemy.
Ewo... że też Ci się chce bawić z przetworami. Ja - pewnie od dwóch, czy trzech lat już nic nie robię. Mam całą piwniczkę słoików i nie ma kto tego jeść... jakoś apetyt mniejszy, mniej smakuje... a i warzywa i owoce drogie i nie opłaca się kupować. No, chyba, że ma się swoje, to wtedy co innego.
Pozdrawiam.... Dobrego dnia wszystkim, również tym niewymienionym...