Wyświetl Pojedyńczy Post
  #77  
Nieprzeczytane 05-07-2010, 19:43
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Cytat:
Napisał Renatas46
Znowu zaglądam tu,by się poradzić. Jak pomóc rodzinie,która wg mnie nadmiernie rozpacza po stracie młodej osoby (córki, żony, mamy).Od dwóch miesięcy ciągle płaczą, obwiniają się niesłusznie o jej śmierć,ciągle oglądają zdjęcia z pogrzebu.Bardzo mi ich żal, ale nie mogę im pomóc.
Muszę dodać ,że ta osoba była chora od dłuższego czasu i można było się spodziewać takiej tragedii,
ile czasu musi upłynąć, żeby mogli się chociaż odbić od tego dna rozpaczy?
Dwa miesiące to uważam, że nie jest jeszcze długo. Tak bywa. Mieszanie się w takich chwilach osób trzecich może spowodować skutek odwrotny od zamierzonego i zrobisz sobie z nich wrogów i to na zawsze. To jest moje przemyślenie, czy słuszne? Nie wiem.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem