Dobrze, że mamy tak piękne wspomnienia...
Pamietam ,że przed ubraniem choinki cierpliwie kroiłyśmy watę na wąskie paski, które rozkładało się na gałązkach.Udawały śnieg.Teraz mamy sztuczny w areozolu...a "włosy anielskie"? Chciałam kiedyś kupić, na próżno szukałam, były tylko paski ze sreberek.
|