Mirellko, jeśli już możesz trochę zjeść, to znaczy, że idzie ku lepszemu. Mam w pamięci na świeżo - prawie łzy kapały mi w talerz z zupą. Piszesz o szczepionce przeciwko pneumokokom. Moja lekarka nigdy mi nie proponowała. Szczepiłam się z dobrym skutkiem przeciwko grypie i zapaleniu płuc, ale ostatnio zaniedbałam, a mimo to parę lat udało mi się przetrwać bez choroby. W tym roku na pewno zaszczepię się, bo nie chcę powtórki. Mam podobną sytuację jak Twój Mąż.
Życzę Wam zdrowia.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska)
|