Witam.
Te zmartwienia moga niec mniejszy wymiar jesli sie odpowiednio do nich nastawimy.
Im mniej sie przejmowac - tym lepiej dla zdrowia.
Przekonal sie o tym pewien pracownik zakladu pogrzebowego.
Na zakrecie,przy duzej predkosci jego samochod wpadl w poslizg,otworzyly sie drzwi samochodu i wypadla zen trumna wraz z nieboszczykiem.
Gorne wieko trumny zostalo calkowicie zniszczone,ale nieboszczyk szczesliwie nie odniosl zadnych powazniejszych obrazen.
Nie podala prasa,czy kierowca sie zatrzymal,czy tez zbiegl z miejsca wypadku nie udzieliwszy pierwszej pomocy.
I tym optymistycznym akcentem zycze wszystkim zasmuconym milego niedzielnego popoludnia.
Spiewa moja ulubiona piosenkarka - Francoise Hardy.
http://www.voila.pl/004/uowvp/?1