Wyświetl Pojedyńczy Post
  #4991  
Nieprzeczytane 26-04-2024, 10:55
amiii's Avatar
amiii amiii jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 31 879
Domyślnie

Wracam do Alicante.

I tak łażąc po mieście,
rozglądając się za jakimś miejscem
gdzie można by coś fajnego, hiszpańskiego zjeść.
Śniadania i obiadokolacje w hotelu
ale w południe trzeba coś przekąsić.

Miasto jak miasto, gęsta zabudowa,
hotele, hostele, apartamenty do wynajęcia przeważają.





......................................




Jak już wspominałam,
w Alicante nie było zbyt dużo ciekawych obiektów do zwiedzania,
nie licząc odlotowego muzeum ale to później.
W przewodniku jako atrakcja był wymieniony bazar w centrum ale bez nazwy,
po hiszpańsku "mercado" i już.
Nawigacja w Google nie mając bliższych danych,
pokazywała mi różne targowiska.
Kiedy pytałam tubylców o ten bazar, starsi nie wiedzieli,
nie mówili po angielsku.
Młodzi pewnie tam zakupów nie robią,
to pokazywali mi pierwszy większy supermarket w pobliżu.
To odpuściłam
ale na drugi dzień przypadkowo trafiłam na to mercado.




....................................



Rozczarowana byłam na maksa,
bo co tam do zwiedzania, dziesiątki stoisk z mięsem czy warzywami.
Tylko przy wejściu zegar,
którego wskazówki zatrzymały się na ....
To o tej godzinie 25 maja 1938 roku,
w czasie trwającej w Hiszpanii wojny domowej,
z rozkazu gen. Franco zbombarowano ten bazar.
A że był to czas największego ruchu tu,
to zginęło ponad 500 osób.




...................




Potem długą promenadą w stronę morza
a po drodze:



.................




Chyba ładna:




................




I przy tej promenadzie, to o czym pisałam,
ponieważ byłam sama,
to i mogłam się oddawać temu co mi przyjemność sprawiało.
A mianowicie dużo, bardzo dużo czasu spędziłam,
podziwiając to co mnie kręci.
A były to fiołki alpejskie na klombach,
dużo, dużo fiołków:




...................







.................





Tak stałam i dumałam, jak to jest z tymi fiołkami.
W Anglii rosną w niskich temperaturach całą zimę na klombach,
w deszczu i wietrze
i mają się dobrze.
Tutaj w słońcu i w skamieniałej ziemi,
w suszy okropnej (może nocą podleją troszkę?)
i też są piękne.
A dlaczego w domu nie chcą rosnąć?


Tu widać w jakiej ubitej ziemi rosną:



.................




A były takie piękne, dorodne:




.................



I dobrze że miejsce się kończy,
bo zdjęć tych fiołków mam dziesiątki.






I datura, wygląda raczej na usychającą niż przekwitającą
ale w takiej ziemi:




....................
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu
Odpowiedź z Cytowaniem