Wyświetl Pojedyńczy Post
  #7362  
Nieprzeczytane 19-07-2018, 21:35
pluto37 pluto37 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Częstochowa Ślaskie
Posty: 55 634
Domyślnie

Cytat:
Napisał waclaw46
Ateista wyjechał na odludzie, aby sprawy egzystencjalne przemyśleć. Wziął łódkę i wypłynął na jezioro. Zerwała się straszna burza. Nagle, ateista zobaczył jak Jezus idzie do niego po wodzie. Pogadali sobie i tak dopłynęli prawie do brzegu. Wtedy Jezus wyszedł z łodzi i poszedł po wodzie. Ateista, wyszedł szybko za nim, ale zaczął się zapadać w wodę. Jezus woła więc do niego:
- Po palach baranie! Po palach!

Waciu biedna!
jak już wynalazłeś w śmietniku kawał sprzed 60 lat, to chociaż nie fałszuj.
Nie było o ateiście, tylko o Piotrze świetym w roli głównej.
wtedy o ateistach i do tego zdeformowanych nawet królewnie Śnieżce i tej Śpiącej = co ja kol Frat lubi też - się nie śniło.

Gdzieś się Waciu tak kłamać nauczyła?

A mówili, że ateista homogeniczny i prawdziwy nie kradnie starych kawałów, nie fałszuje i fałszywych bąków nie puszcza.
Odpowiedź z Cytowaniem