To okrutne...
że ten temat ma rację bytu w kolejnym odcinku, ale widać takie jest życie...Faktem jest, że "za moich czasów" o każdym który odszedł mówiło się, że umarł "na serce", albo "na suchoty". To, że część ludzi chorych medycyna potrafi przywrócić do zdrowia to już sukces, ale gdyby nie było potrzeby prowadzenia tego wątku t.zn. gdyby nie zdarzały nam się takie choroby - w rewanżu nawet podjęłabym się czytania wszystkich wątków Seniora A.P. Dobry Losie - co ty na to?
__________________
obrazki oraz większość tekstów w moich post-ach pochodzi z ogólnodostępnych w net-cie.
|