to zawsze pokonuję 2 stopnie za jednym zamachem, a jak nikt nie widzi to nawet 3 albo 4. Czuję się młodo, psychicznie to nawet aż za młodo
nie ubieram się jak matrona, przerażają mnie moje rówieśnice "robiące za starowinki" żyjące życiem swoich dzieci bo swojego nie mają.