Wyświetl Pojedyńczy Post
  #12  
Nieprzeczytane 15-03-2008, 02:16
Pani Slowikowa Pani Slowikowa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 7 080
Domyślnie Malgosiu

Cytat:
Napisał Malgorzata 50
Otóż to -martuniu tyś szczeniaczek po prostu .Basia i Bunia znam Was dziewuchy to wiem o czym gadocie .A to co Basia poruszyła .Zycie życiem dzieci .....no własnie..Jest taki trudny moment w zyciu kazdej z nas matek i kazdego z nas -ojców kiedy trzeba przyjac do wiadomosci ,ze one MUSZA odejsc ,zeby zacząć zyć i ze to nie tragedia i koniec swiata tylko naturalna kolej rzeczy.Ze ich partnerzy ,ich wybory zyciowe to już NIE nasza sprawa .Ze albo mamy przyjaciól w naszych dzieciach ,którym tak jak przyjaciołom pomagamy w RZECZYWISTEJ potrzebie z całym oddaniem i maximum tego co możemy zrobic (łącznie z poswieceniem ostatniej koszuli) albo jestesmy w nieustajacym ,dosć żałosnym pogotowiu ,zeby pozyc ich zyciem -wciskamy sie z zupa ,zakupami ,niechcianymi prezentami ,dajemy z siebie zrobic niańki ich dzieci i ...cierpimy ,kiedy chca żebysmy dały im troche pozyc.A przeciez milośc do dzieci i wnuków to nie bycie w gotowosci na kazdy gwizdek .Pamietajmy o sobie i naszych potrzebach a wszystkim bedzie fajniej.

To co opisalas to jakies "babcine pieklo" brrrrrr
Ja kocham moje dzieci i wnuczki.. Ale po dwoch dniach mam ich dosyc.. Pewnie ze oddalabym za nich ostatni dech w moich plucach.. ale to byloby wielkie poswiecenie.. Zrobilabym to bez zastanowienia... nawet dalabym sie za nich pokroic w paseczki ale wcale nie podobaloby mi sie to krojenie..
Zauwazylam nawet ze to moje corki mnie szukaja i sa o mnie nawet zazdrosne.. Wymawiaja mi ze zamiast z nimi gadac to mam moje wlasne zycie..moje przyjaznie i interesy..
Rozczula mnie to okropnie .. moje malutkie.. chca mamy .. a mama poszla w tango.. hi hi hi hi
Odpowiedź z Cytowaniem