16-08-2018, 19:45
|
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 824
|
|
Skoro o winach i nalewkach mowa, muszę i ja zaglądnąć do szafki, gdzie stoi zaczyn na orzechówkę... jak Gratka - muszę dokończyć produkcję.
Soków nie robię... nie mamy swoich malin, a kupować i przetwarzać mi się nie uśmiecha... wodę mineralną butelkową będę piła. A herbatę - jeśli już piję - lubię mocną, esencyjną, bez żadnych dodatków. Soki - jak dla mnie, mogą nie istnieć. - za słodkie...
Dziś był dzień do życia... żaden upał... cieplutko, bez opadów. Trochę czasu spędziłam na łonie... po południu miałam odwiedziny wnuków... - przyjechali pożegnać się przed wyruszeniem na wakacje, miło było.
Dobrego wieczoru i spokojnej nocki....
|