Cytat:
|
Napisał senior A.P.
To dobrze Kazimierzu,ze w cos wierzysz,gorzej z tymi co juz w nic nie wierza,to dla nich "pieklo przygotowane".
Ty i ja,moze tez i inni pamietaja Kraje Demokracji Ludowej - to byla dla Polakow po IIWS nowa i nieznana do tej pory "demokracja" przyniesiona przez naszych "wyzwolicieli".
Socjalistyczni tworcy tej demokracji opierali nasz byt na "kazdemu wg.potrzeb",przed nami bylo ziemskie niebo i to dla wszystkich bez wyjatku.
Co sie potem okazalo starszym nie trzeba przypominac,mlodym wmowiono,ze wszystkiemu winni komunisci, po dzis dzien w to wierza,a przeciez tworcy tamtej i obecnej demokracji sa jedni i ci sami "namaszczeni".
Zgadzasz sie ze mna ?
|
"Demokracja" ustanowiona u nas po wojnie to była demokracja z cenzusem Tak, jak w Atenach był cenzusem był majątek, tzn. tylko obywatel Ateńczyk z pewnym majątkiem miał prawa wyborcze, tak w PRL, chociaż prawo bierne miał każdy, to prawo być wybranym miał tylko ten, kto był na "właściwej" liście, jedenej partii. To była tzw. "demokracja socjalistyczna".
To super nagięcie demokracji do sytuacji,ale cóż, takie były czasy "zimnej" wojny.
Wyzwolono nas niejako po drodze i dobrze. Przynajmniej, Ty i ja,przeżyliśmy. Przez 50 lat była "zimna" wojna o pokój, ale przeżyliśmy jakoś. W biedzie i w obozie, ale przetrwaliśmy.
Było, nie było, było 50 lat pokoju.
Ja "komuny" nie uważam winną za to, co było. To, że zmiany nastąpiły bez wojny, przy prawie żadnych stratach,to uważam za "drugi cud nad Wisłą".
A do piekła komunistycznego ? Dlaczego nie ? Tam będą ciągłe braki. A to smoły nie dowiozą, a to diabły sie popiją (większość to polacy, na służbie u Belzebuba).