Tak Pregunto,chodzi o Grace Kelly.
Ksiaze Rainier moze i byl zakochany,ale przeciez nie poslubil przyslowiowego Kopciuszka.
Grace byla corka milionera w branzy budowlanej.
W dniu swojego slubu 19 kwietnia 1956 roku wygladala na bardzo smutna kobiete.
Chyba dotarl do jej swiadomosci fakt,ze od tej chwili zamyka sie dla niej pewien rozdzial w zyciu.
Trudno jej bylo pogodzic sie z utrata czegos,co bardzo kochala - wykonywanie zawodu aktorki.
Etykieta dworska nie zezwala na milosc i bycie w ramionach innych mezczyzn,nawet jesli to mialy byc tylko role filmowe.
Nie do konca byla szczesliwa,mimo tytulu i otaczajacego ja zewszad przepychu.Coz,bywa i tak w zyciu.
http://www.youtube.com/watch?v=UPD6h...eature=related
http://www.youtube.com/watch?v=m4awCZr7GwY
Pozdrawiam rowniez.