Tak, jak napisała Paula, ma się wrażenia, że to i my tam jesteśmy. Więc płyniemy...
Odnośnie kolorystyki wnętrza statku to mnie osobiście wydaję się przeładowana "kolorowymi błyskotkami". Wyobrażasz sobie strój kobiety z taką jaskrawością kolorów? (chyba stroje ludowo-regionalne) Elegancja wymaga dyskrecji, oszczędności czy , jak by to Panie nazwały.
Pozdrawiam. Żona zamówiła oglądanie na wieczór.
|