No pewnie, że czytam! Pierwszy tom czytałam jednym tchem, do białego rana. Następne już spokojniej. Filmy spoko
ale wolę czytać. Oczywiście zaczęłam z wnukiem - wszystkie tomy ma ode mnie, do kina chodzimy, na DVD też wszystkie od nas dostał. Tylko, że ostatnio wnuka coś nie ciągnie do tego. Przestał być małym chłopcem? Ja nie
On może sobie na to pozwolić bo ma 15 lat.