obserwacja wnuczka
Gdy byłam na wczasach z dziećmi zaobserwowałam że one na śniadanko jedzą płatki kukurydziane z zimnym mlekiem.Były pod okiem dwa tygodnie i wytłumaczyły mi że zimne to lepsze bo nie robi się ciapa. Po przyjeździe przed pracą jem takie śniadanie. i co zauważyłam:że następne jedzonko to koło jedenastej, nie jem chleba, nie chodzę do tego czasu wściekle głodna, nie kupuję nic innego tylko mleko i płatki (więc oszczędzam i nie tacham wielkich toreb bo starcza na trzy - cztery dni) a jak mam chęć to kupuję sobie co chcę ale to jest np. raz na tydzień. po dwóch miesiącach może się zważę.No i mam wspólny temat z osmioletnim wnuczkiem.
|