Złoty Stok. Nie wszystko złoto...
Fot. spgw
Zabierzesz stąd bogactwo, o jakim nie śniło się najstarszym alchemikom.
W złotostockiej kopalni czekają na ciebie ich młodsi koledzy po fachu,
czeka stary górnik, który przed wiekami stanął tu do ciężkiej pracy,
czeka świat podziemnych historii i legend,
mieniących się blaskiem złotego kruszcu z dodatkiem zabójczej mocy arszeniku.
Te korytarze zaprowadzą cię aż przed ołtarz Wita Stwosza,
do komnat Napoleona Bonaparte,
i jeszcze dalej - na pokład Santa Marii,
utrzymującej Kolumba na powierzchni... i w przekonaniu, że dopływa do Indii.
A złote sztabki i dukaty możesz sobie zabrać na pamiątkę.
POLSKA Gazeta Wrocławska