Skończyłam w sobotę przyjmowanie drugiego antybiotyku (przepisanego przez lekarkę rodzinną) i...dalej nie trafiony, bańki też nie pomogły. W dalszym ciągu jestem chrypiąca, pociągająca nosem oraz kaszląca. Nie pomaga miód, czosnek itp. Czy to już koniec ze mną ?
|