Wyświetl Pojedyńczy Post
  #52  
Nieprzeczytane 31-10-2010, 21:53
basialwica's Avatar
basialwica basialwica jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Posty: 7 649
Domyślnie watek : Święto Zmarłych

Cytat:
Napisał wawik
Szukam, szukam i jakoś nie mogę znaleźć Święta Zmarłych. Jutro jest święto Wszystkich Świętych. Być może źle szukałem.

Pewnie żle szukałeś ; sam trafiłeś na watek pt.Świeto Zmarłych a po drugie cytuję.:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Dzień_Zmarłych

Dzięń Zmarłych

Dzień Zmarłych, Día de los Muertos (hiszp.) – najstarsze religijno-etniczne święto meksykańskie, czczące pozagrobowe życie zmarłych i więzy rodzinne. święta (1Obchodzone jest w Difuntos) iwigilię listopada) i 2 listopada w powiązaniu z katolickimi świętami Zaduszek (Día de los Fieles Wszystkich Świętych (Todos los Santos), jednak wywodzi się w formie pierwotnej z epoki prekolumbijskiej, tradycji o wieku szacowanym na 3000 lat.


ŚWIĘTO ZMARŁYCH W POLSCE


Do początku XX w. w Polsce (na terenach wiejskich) istniał zwyczaj przygotowywania w dniu 31 października różnych potraw. Pieczono chleby, gotowano bób i kaszę, a na wschodzie kutię z miodem i wraz z wódką pozostawiano je na noc dla dusz zmarłych (prawosławni na grobach, katolicy na domowych stołach). Wieczorem zostawiano uchylone drzwi wejściowe, aby dusze zmarłych mogły w swoje święto odwiedzić dawne mieszkania. Był to znak gościnności, pamięci i życzliwości, w zwyczaju było również nawoływanie zmarłych po imieniu. Wierzono, że dusze doświadczają głodu i pragnienia, potrzebują wypoczynku i bliskości krewnych. Obowiązkiem żywych było zaspokojenie tych pragnień, gdyż obrażone czy rozgniewane mogły straszyć, wyrządzić szkody, sprowadzić nieszczęście czy przedwczesną śmierć. Po zapadnięciu zmroku, przez dwa kolejne dni: 1 i 2 listopada, zabronione było klepanie masła, deptanie kapusty, maglowanie, przędzenie i tkanie, cięcie sieczki, wylewanie pomyj i spluwanie, aby nie rozgnieść, nie skaleczyć i nie znieważyć odwiedzającej dom duszy. W całej Polsce ugaszczano obficie żebraków i przykościelnych dziadów, ponieważ wierzono, że ich postać mogła przybrać zmarła przed laty osoba. W zamian za jadło zobowiązani byli do modlitwy za dusze zmarłych.

Tradycja palenia zniczy.

W noc zaduszną, aż do świtu, na cmentarzach, rozstajach i w obejściach, rozniecano ogniska, których zadaniem było wskazywanie drogi błąkającym się duszom. Popularne było również palenie ognisk na mogiłach samobójców i ludzi zmarłych tragicznie, którzy zwykle byli grzebani za murem cmentarnym. Chrust na te ogniska składano w ciągu całego roku (ten, kto przechodził obok, kładł obok grobu gałązkę i w ten sposób tworzył się stos do spalenia w noc zaduszną). Wierzono, że ogień palony na grobach samobójców ma moc oczyszczającą umarłych, daje również ochronę żywym przed złymi mocami, które mogły być obecne w takich miejscach.
__________________
arbara
Odpowiedź z Cytowaniem