W pierwszy dzień świąt "nie rozpalamy ognia",czyli zamiast obiadu są podgrzewane potrawy wigilijne i bigosik.Po uroczystym sniadaniu idziemy wszyscy do kościoła i na cmentarze ze stroikami .Jest to dzień rodzinny,bez wizyt.Kolędy "idą"bez przerwy.Czytamy kronikę ubiegłych świąt rodzinnych.którą prowadzę od 25 lat.
|