Wyświetl Pojedyńczy Post
  #251  
Nieprzeczytane 22-03-2016, 19:55
elizka's Avatar
elizka elizka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Miasto: Polska
Posty: 11 514
Domyślnie

Znalazłam kilka zdań
o ostatnim wtorku przed Wielkanocą.


W dawnych czasach Wielki Poniedziałek i Wtorek były dniami wielkich, przedświątecznych porządków. Sprzątano domy i obejścia, bielono piece i chaty, myto okna, czyszczono obrazy, szorowano podłogi. Dekorowano także domy - na przykład wycinankami i wydmuszkami.

Z porządkami przed Wielkanocą trzeba było się uwinąć właśnie do Wielkiego Wtorku. Według dawnych wierzeń, jeśli sprzątanie trwało dłużej, mogło przynieść spóźnialskim pecha.

Był to także ostatni moment dla gospodarzy, aby wyjść w pole. Bo - jak głosiło przysłowie - "kto we Wielki Tydzień sieje, będzie miał szyćko wielgie". Ale trzeba było się spieszyć. Od Wielkiego Czwartku nie wolno już było grzebać w ziemi ani żadnym narzędziem ani rękami.


Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/raporty/raport-s...mpaign=firefox

PS.Ja dziś okna umyłam,a deszcz mi wypłukał
Odpowiedź z Cytowaniem