Wyświetl Pojedyńczy Post
  #3  
Nieprzeczytane 22-11-2006, 22:20
samouk samouk jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Aug 2006
Miasto: kraków małopolska
Posty: 1
Post

I ja też jestem pokrzywdzony przez niedośc ze szwankujace zdrowie to jeszcze przez Państwo Polskie nienormalnym naliczaniem renty inwalidzkiej. W 1980 roku wysiadlo mi zdrowie ( nie choroba zawodowa) i od tego czasu co roku mam zaniżaną rentę inwalidzką. Ma się to tak że wyliczona renta było to 165% średniej krajowej do podstawy wyliczenia czyli dało to ~80 do wyplaty wyplacanej średniej krajowej ale po tylu latach i reorganizacjach wyplacanych świadczeń na dzień dzisiejszy wynosi zaledwie 51% średniej krajowej. Moje pytanie ? gdzie podziała się ta roznica jak zubozalo moje zycie mój standart zycia kiedy to w latach 80-tych leki mialem bezpłatnie świadczenia medyczne bezpłatnie, Dziś za to wszystko musze płacic ! Czy tak miał wygladac ten system, czy ze swoim schorzeniem muszę szukac pracy w zakłdzie pracy chronionej który to znowu zaklad wykorzystuje pracownika gorzej jak ekonom chlopa panszczyźnianego,. Zwracajac sie do Ministra i do Rzecznika praw obywatelskich parę lat temu gdy juz była nadzieja że odzyskamy zabrane "chociaż częściowo" pieniadze przez P{anią Premier Suchocką odpowiedź tych aktualnych wladz była " brak pieniedzy w kasach polskich bankow, trudna sytuacja Polski..." " a moja?" dziwiłem się ze jest tak duzo samobojstw nawet wsrod ludzi wykształconych , diwilem się ze jest tylu bezdomnych bez pracy, dziwi mnie też do dzis stan rozwoju administracji dziennikarstwa ( nie wiem kto tych dziennikarzy kształci ale źle postepuja dziennikarze w swoich komentarzach" i będe się dalej pewnie dziwil; aż do czasu jak moj znajomy któregos dnia zabraklo pieniędzy na leki i pogotowie za późno przyjechalo. Pozdrawiam i jestem pełen nadziei i jeszcze optymizmu.
Odpowiedź z Cytowaniem