Wyświetl Pojedyńczy Post
  #11  
Nieprzeczytane 09-07-2009, 14:45
Marzka67 Marzka67 jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Jul 2009
Posty: 13
Domyślnie

Cóż...wszystko się fajnie pisze i czyta...tylko jak to wprowadzić w życie...? Co z tego,że ją poproszę o pozamiatanie korytarza czy sprzątnięcie łazienki...zaśmieje się tylko i pójdzie do swojego pokoju...
Pamiętam,że kiedyś się zbuntowałam i powiedziałam,że nie będę więcej sprzątać...po półtora tygodniu nie zdejmowałam butów chodząc po mieszkaniu...wszystko się kleiło.Musiałam trzymać swoją szklankę w sypialni bo nie było czystych naczyń...Cały weekend spędziłam potem na sprzątaniu...tyle dała mi moja konsekwencja...
Myślałam,że gdy już zostanie matką to się zmieni...a ja do dzisiaj jak brakuje mi naczyń w kuchni to zbieram po jej pokoju spleśniałe talerze...Tak na dobrą sprawę nie chciałam na tym forum jej oskarżać,bo to przecież po części moja wina...tylko jest mi przykro i ostatnio wciąż łapię jakiegoś doła bo inaczej sobie to życie wyobrażałam...
Odpowiedź z Cytowaniem