Wyświetl Pojedyńczy Post
  #14  
Nieprzeczytane 11-08-2007, 19:08
FeliksG's Avatar
FeliksG FeliksG jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2006
Miasto: Łódż
Posty: 585
Domyślnie

Cytat:
Napisał Zbyszek1952
Wiem, że togo się nie leczy ale nie wiem co z Tym faktem zrobić, czy jest może wśród Was psycholog, który mógłby coś doradzić ?? Jak powinienem postępować, kochamy syna bardzo, mamy w nim wielkie oparcie ale całą ta sytuacja mnie przerasta, macie racja pomysł z wyprowadzką syna to chyba najgorsze co mógłbym w tej chwili jemu zrobić ale nie radzę sobie z tą sytuacją. Do specjalisty bojęsię trochę iść ponieważ mieszkam w niewielkiej miejscowości gdzie "wszyscy się znają" bardzo proszę was o radę. Alsko dziękuję za komentarz. Pozdrawiam Zbych
Czegoś tu mi brak. Czy mam rozumieć, że środowisko - mała miejscowość - nie wie jaka jest oriętacja seksualna Twego syna?
Rozumiem i podzielam Twje rozdarcie ale jestem głęboko przekonany, że jedynym ,rozsądnym wyjściem jest nie tylko Twoja akceptacja zaistniałej sytuacji ale również obrona syna przed atakami środowiska. Przyjdzie Ci się zmierzyć z kołtuństwem w ciemnogrodzie. Odwrócą się najlepsi przyjaciele ale nie poddawaj się bo walczysz o dobro własnego dziecka.
Na mojej ulicy mieszka rodzina w której drugie dziecko ma teraz 18 lat i jest na poziomie rozwoju psychicznego dziecka 4 letniego. To jest tragedia rodzicielska.
Przyłączam się do tych głosów, które radzą wyjść z tym problemem do ludzi i fachowców. Przestrzegam przed szukaniem pomocy - pocieszenia u kaznodziejów.
Pozdrawiam.
__________________
Błądzi człowiek, póki dąży.
> Goethe <