13-12-2019, 11:36
|
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 834
|
|
Też powiem pięknie DZIEŃ DOBRY i uśmiechem powitam wszystkich obecnych i nieobecnych.
Marysiu... ja nie jestem aż tak aktywna, jakby się mogło wydawać. A i energii mi brak, ale jak muszę się sprężyć, jak mnie obowiązki zaczynają przytłaczać, to daję radę... nie mam innego wyjścia. Ty też Marysiu - jak musisz - to działasz, latasz po lekarzach, wyjeżdżasz, spotykasz się z koleżankami - a nie siedzisz i płaczesz. My kobiety musimy być silne - życie nas tego nauczyło. A że czasem stękamy - choroby i wiek zrobiły swoje. Jak patrzę wstecz, czasami się dziwię, że tyle złych rzeczy przetrzymałam. Teraz muszę się cieszyć tym co mi los zsyła...i nie kopię się z nim.
Helenko...Beniu...Aniu...Jagódko..Stefanie....
Pozdrawiam WSZYSTKICH....
|