[czarnulka]

Witaj Joasiu bylam przed osma zrobili badania typu :czytanie na scianie i z kartki takie podstawowe jak u okulisty.Nastepnie zakroplila mi oczy i wyslala na izbe przyjec i do przebieralni.W pidzamie na oddzial okul. tam pielegniarka spisala te wszystkie formalnosci -na co chorowala czy pali czy pije zmierzyla cisnienie i pod sale zabiegowa. Tam jeszcze raz badania na dwoch aparatach (nie wiem jak sie nazywaja )za chwile na nastepny i dalsze czekanie.Bylo nas szescioro tamci byli juz po pierwszym zastrzyku w styczniu.Potem po kolei wolali ,ubierali w zielone ochronne papcie,czepek i kitel w miedzyczasie pare razy zakraplala oko no i na stol.Przyklejono mi glowe jakas tasma do zaglowka przemyli oko na zewnatrz potem wkroplili jeszcze raz troche szczypalo,nalozyli maseczke na twarz z otworem na oko w oko wlozyli rozwieracz coby nie mrugalo.Zaznaczali kropka i w to miejsce zastrzyk ,trwalo to wszystko kolo dziesieciu minut. Potem okolo godzinki siedzielismy --oka nie zaklejali.Nastepnie wolali na badanie i dawali wypis -to wszystko zakonczylo sie kolo trzynastej. Na wypisie podano date nastepnego zastrzyku i ewen.kontrola we wtorek jakby sie cos dzialo-----u mnie wszystko ok. wiec jutro nie jade.
Wydaje mi sie,ze jasniej tym okiem widze no i na pasku w telewizorze napisy

POZDRAWIAM